Totalna Biologia to podejście do zdrowia i choroby, które łączy psychologię, biologię i medycynę w holistyczny sposób. Główne założenie tej koncepcji mówi, że choroby nie są przypadkowe, lecz stanowią biologiczną odpowiedź organizmu na przeżywane konflikty emocjonalne. Pionierami tej metody są m.in. dr Ryke Geerd Hamer, Gilbert Renaud, Jacques Martel oraz Rainer Körner, którzy w swoich badaniach podkreślali, że ciało zapisuje wszystkie doświadczenia, a nierozwiązane traumy manifestują się w postaci dolegliwości fizycznych. Podstawą Totalnej Biologii są Pięć Praw Natury, sformułowanych przez dr. Hamera, które wyjaśniają mechanizm powstawania chorób. Te prawa wskazują, że każda choroba ma swój początek w konkretnym, nagłym i intensywnie przeżywanym konflikcie biologicznym, który wpływa zarówno na psychikę, jak i ciało. Gdy zrozumiemy, jakie doświadczenie stoi za naszą dolegliwością i przepracujemy je emocjonalnie, możemy wpłynąć na proces zdrowienia. Według Totalnej Biologii choroba nie jest błędem natury, ale celową reakcją naszego organizmu na trudną sytuację, mającą pomóc nam przetrwać. Każda dolegliwość to sygnał, który wskazuje na głębszy problem emocjonalny. Różne organy i układy ciała reagują na konkretne rodzaje stresu. Przykładowo: -choroby skóry mogą wynikać z poczucia odrzucenia lub rozłąki z kimś bliskim, -problemy z układem trawiennym często są związane z niemożnością „przetrawienia” jakiejś sytuacji, -schorzenia płuc mogą świadczyć o strachu przed utratą kogoś lub czymś ważnym, -problemy z sercem wynikają z konfliktów emocjonalnych związanych z uczuciami miłości, straty czy samotności.
Pierwsze Prawo Natury mówi, że każda choroba zaczyna się od biologicznego konfliktu, który jest niespodziewany, dramatyczny i przeżywany w samotności.Drugie Prawo Natury mówi, że choroba przebiega w dwóch fazach: fazie aktywnej (stres, napięcie) i fazie zdrowienia (organizm próbuje przywrócić równowagę, pojawiają się objawy, np. gorączka, zmęczenie).Trzecie Prawo Natury określa, że każda choroba ma swoje miejsce w ewolucji organizmu i służy jego przetrwaniu.Czwarte Prawo Natury zakłada, że mikroorganizmy czyli bakterie i wirusy nie są naszymi wrogami, lecz sprzymierzeńcami, pomagającymi w regeneracji uszkodzonych tkanek.Piąte Prawo Natury mówi, że choroba nie jest błędem natury, ale biologicznie sensowną odpowiedzią organizmu na konflikt. Zrozumienie tych praw pozwala spojrzeć na chorobę nie jako na wroga, ale jako informację o naszym wewnętrznym stanie psychicznym.
Aby lepiej zobrazować wpływ emocji na zdrowie, rozważmy cztery różne reakcje na tę samą sytuację – zwolnienie z pracy: Załóżmy, że kilka kobiet tego samego dnia dostaje wypowiedzenie z pracy w związku z grupowymi zwolnieniami w fabryce.Anna poczuła się bezużyteczna i bezwartościowa. Może to wpłynąć na jej układ pokarmowy (np. wrzody żołądka) lub układ kostny (problemy ze stawami). Zofia odczuła silny strach o przyszłość i pieniądze. Taka reakcja może skutkować problemami z nerkami (symbolizują lęk i poczucie osamotnienia). Krystyna czuje się zdradzona przez szefa i niesprawiedliwie potraktowana. Może to wywołać reakcję w wątrobie (narząd związany z gniewem i niesprawiedliwością). A Teresa traktuje zwolnienie jako szansę na nowy start. Nie doświadcza silnego stresu, więc jej ciało nie reaguje chorobą. To pokazuje, że nie sama sytuacja, ale sposób jej przeżywania wpływa na organizm. Właśnie dlatego niektóre osoby chorują po trudnych przeżyciach, a inne nie – wszystko zależy od ich indywidualnego sposobu interpretacji zdarzenia i emocjonalnej reakcji.Według Totalnej Biologii, jeśli zrozumiemy źródło swojego konfliktu i świadomie przepracujemy emocje, nasze ciało może przejść proces samouzdrawiania. Na przykład: Kobieta, która cierpi na przewlekłe zapalenie oskrzeli, odkrywa, że jej choroba jest związana z lękiem o dziecko. Gdy uświadomi sobie ten mechanizm i przepracuje go, jej stan zaczyna się poprawiać. Mężczyzna z bólem kolan zdaje sobie sprawę, że w dzieciństwie czuł się zmuszony do spełniania oczekiwań innych. Praca nad poczuciem własnej wartości sprawia, że ból ustępuje.
Choroba w ujęciu Totalnej Bilogii nie jest przypadkowym zjawiskiem, lecz sygnałem, który pomaga zrozumieć, jakie zablokowane emocje nosimy w sobie. Totalna Biologia to, moim zdaniem, fascynujące podejście do zdrowia, które łączy psychikę i ciało w jedną, spójną całość. Dzięki tej metodzie możemy nauczyć się słuchać swojego organizmu i dostrzegać w chorobach nie tylko ból i cierpienie, ale przede wszystkim ważne informacje o naszych emocjach i nierozwiązanych konfliktach.